Parafrazując słynną łacińską sentencję – „koniec wieńczy dzieło”, można powiedzieć – sobota, finałowy dzień XVIII edycji Festiwalu Gwiazd Sporu, spięła klamrą całą tegoroczną odsłonę. Należy przy tym dodać, że jest to jednocześnie najbardziej intensywny dzień całego wydarzenia, bo obok kontynuacji aktywności z poprzednich dwóch dni, odbywa się także bieg „Cztery Mile Jarka”. W uroczystej formie odsłaniane są kolejne repliki medali w Alei Gwiazd Sportu, a koncertowy wieczór uzupełnia pokaz sztucznych ogni.
Krótko mówiąc, działo się w czasie soboty wiele i choć szereg gier czy zabaw było kontynuacją tych z czwartku i piątku, to sobota przyniosła też kilka absolutnych nowinek. A stali za nimi (nowinkami) oczywiście sportowcy, w szczególności zaś jeden z najbardziej utytułowanych polskich kolarzy – Lech Piasecki, który z grupą miłośników kolarstwa odbył szosowy „wyścig” po regionalnej trasie, inicjując w tej sposób powstanie festiwalowej grupy kolarskiej pod nazwą „Dziwnów team”.

Krótko po godzinie 12.00 (w formule konferencji prasowej) odbyło się spotkanie ze sportowcami, podczas którego, każdy zainteresowany z grona widzów, mógł zadać pytanie wybranemu ze sportowych gości.

Kolejnym punktem w programie był boks. O złożoności tej dyscypliny, już od czwartku opowiadali trenerzy (razem z zawodnikami) szczecińskiego Bokserskiego Klubu Sportowego „Olimp”, prezentując przy okazji tajniki bokserskiego treningu. Do zainscenizowanych walk, stanęli też bokserscy mistrzowie – Maciej Zegan i Janusz Zarenkiewicz, wspierani przez mistrza w zapasach – Ryszarda Wolnego.

Niemal równolegle, ruszył bieg „Cztery Mile Jarka”, a konkretnie cała seria przygotowanych na ten dzień biegów. Główny bieg memoriałowy, poprzedziły wcześniejsze, rozgrywanych w różnych kategoriach. Dużą uwagę przyciągnął także „Bieg VIP-ów”, w którym wystartowała reprezentacja sportowych gości i władz gminy.

Wieczorną część trzeciego dnia festiwalu, otworzyła uroczystość odsłonięcia replik medali w Alei Gwiazd Sportu. W tym roku repliki swoich medali odsłonili: Karol Bielecki, Antoni Piechniczek, Tomasz Majewski, Łukasz Kadziewicz, Bartłomiej Bonk. Z okazji przypadającej na ten rok (2019) setnej rocznicy powstania Polskiego Komitetu Olimpijskiego, została również odsłonięta tablica, upamiętniająca pierwszy zdobyty medal (przez polską kadrę narodową) na igrzyskach olimpijskich. Ów medal (srebrny) zdobyty w Paryżu w 1924 roku, zawdzięczamy czwórce kolarzy.

Po uroczystości w alei, muzycznymi rytmami ożyła festiwalowa scena. Muzyka serwowana przez DJ Ref-a, a następnie koncert grupy RBand, wprowadziły licznie zgromadzoną publiczność w bardzo dobry nastrój. Zaraz po nich miał miejsce finał festiwalu, czyli podsumowanie trzech, bogatych w różnorakie atrakcje, dni wydarzenia. Nie zabrakło też podziękowań, adresowanych ze strony sportowców w kierunku władz gminy, mieszkańców i turystów (za ciepłe oraz bardzo sympatyczne przyjęcie). Burmistrz Dziwnowa – Grzegorz Jóźwiak, życzył zaś wszystkim festiwalowym gościom wielu sportowych sukcesów. Czynnym sportowcom – kolejnych medali i tytułów. Tym zaś, którzy kariery zakończyli – powodzenia w pracy trenerskiej i doradczej. „Dziękując za sportowe emocje, których tak wielu dzięki Wam doświadczyliśmy oglądając telewizyjne transmisje, życzę także tego, aby Wasze doświadczenie i osiągnięcia, przełożyły się na kolejne sukcesy. Powodzenia. Trzymamy za Was zawsze bardzo mocno kciuki” – mówił Grzegorz Jóźwiak.

Wieńczący XVIII odsłonę Festiwalu Gwiazd Sportu koncert Sarsy, poprzedził niezwykle widowiskowy pokaz sztucznych ogni. Niedługo przed północą światła na scenie zgasły, a do pracy przystąpiły służby porządkowe. Kolejny – XIX Festiwal Gwiazd Sportu w Dziwnowie – za rok. Już teraz serdecznie zapraszamy. Do zobaczenia w Dziwnowie.

Na XVIII edycję Festiwalu Gwiazd Sportu w Dziwnowie, zaprosiło #Pomorze Zachodnie. Pełna galeria zdjęć z trzeciego, finałowego dnia festiwalu, znajduje się w linku: XVIII Festiwal Gwiazd Sportu 2019 – DZIEŃ 3