W dniach od 7 do 21 września tego roku Pani Magda zamierza wraz ze swoim synem przejechać całe wybrzeże Polski. Trasa rozpoczęła się na wyspie Uznam (Świnoujście), a jej metą mają być Piaski (Mierzeja Wiślana). Do pokonania będzie blisko 610 km, przy czym tzw. dzienne odcinki mają mieć długość około 50 km.

Wyprawa pt. „Brama do marzeń” (skrót od imienia syna i mamy – Bryan/Magda) ma na celu promowanie aktywnego spędzania czasu z dzieckiem. Pani Magda pochodzi z Wodzisławia Śląskiego. Jest samotną matką, która tą wyprawą chce pokazać, że w okresie macierzyństwa można łączyć wychowanie ze sportem i pasją, a właśnie rower jest jedną z nich. Warto przy tym dodać, iż poza wyprawami rowerowymi, Pani Magda bierze też udział w profesjonalnie przygotowywanych zawodach.

Rower_1

W tym roku startowała we wszystkich edycjach maratonu w cyklu „Bike Maraton”. W Wiśle zajęła III miejsce, zaś w Zdzieszowicach IV. W klasyfikacji generalnej zajmuje aktualnie miejsce VI.
Podróżując z synem (którego zabiera również na wyścigi) promuje aktywny tryb życia, w którym sport ma miejsce szczególne.
– Dla mnie sport to nie tylko rywalizacja, ale coś w rodzaju szkoły charakteru i silnej woli. Trenując czy biorąc udział w zawodach, staram się nie tylko walczyć o jak najlepsze miejsce, ale głównie pokonywać własne słabości. Wiem przez to, że ugruntowane przez sport cechy charakteru mogą pomóc i pomagają w codziennym życiu.
Mam nadzieję, że tym wspólnym „sportowym życiem”, zaszczepię u syna sportowe zainteresowania i sprawię, że będzie osobą aktywną, kochającą ruch, otwartą, życzliwą.
Chcę tym samym zaapelować do wszystkich matek, także tych samotnie wychowujących dziecko – spróbujecie. Wychowanie dziecka nie musi oznaczać rezygnacji z dotychczasowego trybu życia, z pasji. Wymaga to tylko pewnego przemodelowania, ale zapewniam, że jest możliwe. I właśnie temu celowi służy moja podróż.
Chcę pokazać, że można i, że warto
– mówi Pani Magda – Dzięki swojej pasji poznałem wielu wartościowych ludzi, którzy utwierdzili mnie w przekonaniu, że warto realizować swoje marzenia.
Przywrócili mi chęć do życia i dodali siły do samorealizacji. Dlatego chcę podróżować i inspirować inne osoby.
Mam nadzieję, że mój przykład, będzie dla wielu mi podobnych, czymś w rodzaju pozytywnego impulsu. Mówiąc kolokwialnie, chciałabym spotkać się kiedyś z nimi na trasie i przybić „piątkę”.

Rower_0

Pani Magda dotarła do Dziwnowa wczoraj wieczorem, zaś w dalszą drogę wyruszyła dzisiaj po południu (kolejnym przystankiem Mrzeżyno). Zwiedzając miasto zwróciła uwagę na Aleję Gwiazd Sportu – Wspaniałe miejsce i jako miłośniczka sportu, czuję się tutaj wspaniale. Te medale to bez wątpienia dodatkowy doping do dalszego wysiłku.
Podziwiam wszystkich medalistów, bo wiem jak wiele wysiłku trzeba włożyć w zawody na moim poziomie, a co dopiero na poziomie olimpijskim czy mistrzowskim. To naprawdę wielka sprawa.

Życzymy powodzenia i udanej wyprawy. Do zobaczenia :-).



Więcej na temat wyprawy Magdaleny Stużyńskiej można znaleźć na stronach:

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

You may use these <abbr title="HyperText Markup Language">HTML</abbr> tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>